Czy nie tracę (rozumu?) w czasach pandemii?

„Jednego dnia straciliśmy wszystko: wolność, możliwość odwiedzania bliskich, robienia zakupów, chodzenia do pracy, edukowania dzieci w szkołach, brania udziału w szkoleniach
i konferencjach, prowadzenia biznesów, wyjazdów.”
– tak zaczyna się artykuł, wypowiedź jednej z Nas/Was, która opisuje proces straty, żałoby w obecnej sytuacji (pandemii ). Słowa blogerki pozwalają zrozumieć, poukładać myśli i emocje i pocieszyć się, że nie jestem jedyny, z którym tak się dzieję. Może jednak nie zwariowałam/nie zwariowałem? Myślę, że każdy weźmie z tego to, co sam potrzebuje. Bardzo gorąco zachęcam do przeczytania zawartości poniższego linku, tym bardziej, że autorka jest między innymi matką adopcyjną:

https://agatakomorowska.pl/koronawirus-i-5-etapow-zaloby/

P.S. W tym trudnym dla wszystkich czasie, gdy dzieci są bezustannie pod Waszą opieką, możecie liczyć na konsultacje z nami, rozmowę, wsparcie telefoniczne. Zachęcamy również do  kontaktu drogą mailową:

katarzyna.renczynska@rops-bialystok.pl (pedagog – kierownik)

jolanta.gościewska@rops-bialystok.pl (psycholog)

ewa.rojek@rops-bialystok.pl (psycholog)

lidia.nikonowicz@rops-bialystok.pl (psycholog)